Wojna płci w łazience

Wojna płci w łazience
W kobiecych łazienkach szafki uginają się pod ciężarem niepotrzebnych kosmetyków, mężczyźni zaś bardziej niż kąpieli potrzebują instruktażu jak używać gąbki i środków czyszczących – popularne stereotypy dotyczące naszych nawyków, zamiast tematem żartów stały się obiektem badań naukowych. Analizujemy ich wyniki, podpowiadając jak w oparciu o nasze przyzwyczajenia, wyposażyć łazienkowe wnętrze.

Choć badania przeprowadzone przez instytut Opinion Research Corporation skupiały się głównie na sprawdzeniu nawyków związanych z korzystaniem z poszczególnych sanitariatów, kwestii sprzątania i oszczędzania wody, najciekawsze rezultaty dotyczyły różnic pomiędzy kobietami a mężczyznami. Dzięki różnorodności wykonywanych czynności i łazienkowej rutyny, udało się wyodrębnić typowe dla danej płci przyzwyczajenia. I choć podział pomieszczenia na część kobiecą i męską tylko ze względu na kontrastujące nawyki może wydawać się nierozsądny, analiza preferencji obydwu stron pomoże nam znaleźć kompromis i zwrócić uwagę na istotne dla innych domowników kwestie. Jak więc w świetle badań przedstawiają się nasze łazienkowe przyzwyczajenia?

Wanna kontra prysznic? Nie zupełnie…

Przeciętny czas jaki spędzamy pod natryskiem każdego dnia szacowany jest na ok. 30 minut i wbrew powszechnym przekonaniom, panie poświęcają na to tylko 2 minuty więcej niż Panowie. Co jednak ważne, w przypadku wielbicieli długotrwałych pryszniców (powyżej godziny), płeć piękna posiada aż dwukrotną przewagę. I choć mogłoby się wydawać, że kobiety to także zwolenniczki relaksujących kąpieli, tylko co dziesiąta z nich deklaruje korzystanie z wanny częściej niż z natrysku. W przypadku mężczyzn, wybór ten dotyczy jednego na dwudziestu ankietowanych. Czy więc w tej kwestii wybór jest oczywisty? – Jeśli dysponujemy pomieszczeniem o dużym metrażu, warto zdecydować się na połączenie tych dwóch rozwiązań – podpowiada Aneta Dziedzina, ekspert Grupy Armatura. – Natryski przesuwne znajdą bowiem zastosowanie zarówno w kabinie, jak i w zabudowanej wannie. Jeśli ogranicza nas mała łazienka, dobrym pomysłem będzie zamontowanie deszczowni lub kolumny natryskowej. Dowolna regulacja intensywności strumienia zapewni nam swoisty „masaż wodny” i sprawi, że nawet szybki prysznic stanie się przyjemnością – dodaje. Jak wykazują badania, bez względu na płeć, osoby do 34 roku życia mają tendencję do mniejszego dbania o oszczędność wody niż seniorzy w wieku powyżej 55 lat. Jeśli więc wydajne użytkowanie nie jest naszą mocną stroną, warto zainwestować w baterię termostatyczną, która wyeliminuje czas potrzebny na ustawienie temperatury. Nawet dzięki takim niewielkim zmianom, ilość zużywanej wody może obniżyć się o 15%.


„5 minut” dla siebie
Wśród najpopularniejszych stereotypów, z jakimi przychodzi zmagać się płci pięknej, wyróżnia się ogrom czasu, jakiego panie potrzebują na codzienną pielęgnację i dbanie o siebie. Przekonanie to potwierdza się jednak tylko w sytuacji przygotowywania się do wieczornego wyjścia. Średni czas, jaki kobiety poświęcają na wyszykowanie się – zrobienie makijażu, ułożenie włosów i przebranie, to 52 minuty. Dla porównania, panowie spędzają w łazience tylko 29 minut. Co jednak interesujące, zsumowany czas poświęcony na codzienną pielęgnację w przypadku mężczyzn to aż 81 minut! Panie potrzebują średnio 6 minut mniej. Oprócz rozkładu wykonywanych czynności, kluczową różnicę stanowi także ich rodzaj. - Aranżując strefę umywalkową dla płci pięknej, z pewnością przydatny okaże się szeroki blat, na którym umieścimy najważniejsze kosmetyki i pojemne szuflady, gdzie schowamy dodatkowe przybory i akcesoria takie jak suszarka czy prostownica – tłumaczy Aneta Dziedzina, ekspert Grupy Armatura. - Ważne jest także, aby wyposażyć łazienkę w odpowiednie światło ogólne i punktowe, które podczas nakładania makijażu nie będzie zmieniało kolorytu skóry – dodaje. Jak wynika z przeprowadzonych badań, panom zaś, bardziej niż pojemne meble, przyda się… dodatkowa półka przy toalecie! Spośród 56% ankietowanych, którzy deklarują czytanie książek lub magazynów w łazienkowych wnętrzach, większość stanowią mężczyźni. Jako alternatywa dla koszyka lub niewielkiego podwyższenia, gdzie można trzymać gazety, sprawdzi się półka powstała w wyniku zabudowy stelaża podtynkowego. Montowany w ten sposób sedes wiszący to także sposób na prostsze utrzymanie czystości. Dzięki braku styczności sanitariatu z podłogą, przetarcie zachlapań stanie się łatwiejsze.

Wzornictwo zależne od płci

Przeprowadzone na Wydziale Architektury Uniwersytetu w Singapurze badania potwierdzają, że zróżnicowane preferencje kobiet i mężczyzn dotyczą także kwestii wzornictwa. Panowie, decydując się na zakup wyposażenia, największą uwagę skupiają na jego kształcie oraz technologicznym zaawansowaniu. Chętnie wybieranym stylem, w jakim aranżują pomieszczenia jest nowoczesny minimalizm lub wystrój industrialny. W męskich łazienkach zastosowanie znajdą więc elementy inspirowane geometrią, utrzymane w szarej lub czarno-białej kolorystyce. Dla pań istotna jest natomiast faktura, detale, wykończenia elementów oraz wykorzystanie tworzyw naturalnych. Dużą rolę odgrywa także użyteczność wyposażenia, przy jednoczesnym wysokim poziomie estetyki. W projektowaniu wystroju warto więc wykorzystać materiały takie jak drewno czy kamień. Dopełnieniem będzie ciepłe światło, które nada wnętrzu przytulnego charakteru. 
Zaloguj się jako Użytkownik aby móc dodawać komentarze.
«
»
«
»