Podsumowanie golfowej ligi architektów


Podsumowanie golfowej ligi architektów

Od lipca architekci, dekoratorzy wnętrz i projektanci uczestniczyli w Hoff&Golf Krakowskiej Golfowej Lidze Architektów. 22 października uczestnicy rozgrywek przystąpili do egzaminu na Zieloną Kartę. Ostatnie spotkanie było także okazją do podsumowania cyklu. Jednym ze sponsorów ligi była firma Chapel Parket Polska.


Zajęcia w ramach ligi trwały cztery miesiące. W tym czasie uczestnicy poznawali dyscyplinę i szlifowali swoje umiejętności. Dla golfistów przygotowano także dwa turnieje na sześciodołkowym polu golfowym. Uczestnicy ligi wzięli również udział w turnieju na polu dziewięciodołkowym, podczas którego wspierali ich bardziej doświadczeni gracze.

Cykl stał się na tyle popularny, że systematycznie przybywali nowi uczestnicy. Ostatecznie w rozgrywkach udział wzięło 85 osób, dla większości z nich był to pierwszy kontakt z golfem.
- Zaskoczyła mnie determinacja uczestników ligi; ich chęć nauki i wola walki. Nawet niesprzyjające warunki atmosferyczne nie były w stanie przeszkodzić w grze – przekonuje Michał Krysa z Multisalonu Hoff, organizator Krakowskiej Golfowej Ligi Architektów. 
- Przygotowanie trwającego cztery miesiące cyklu to ogromne przedsięwzięcie. Jego organizacja nie byłaby możliwa bez sponsorów – dodaje M. Krysa.
Jednym z partnerów cyklu była firma Chapel Parket Polska, producent dębowych podłóg stylizowanych. - Liga to wydarzenie związane z branżą, więc nie mogło nas tu zabraknąć. Dla architektów to okazja do spotkania i wymiany doświadczeń. To także możliwość zaczerpnięcia u samego źródła wiedzy na temat produktów, z których korzystają na co dzień w swojej pracy projektanci i architekci -  mówi Paweł Bekas, ekspert firmy, który również brał udział w rozgrywkach.
- Podłogi Chapel Parket, podobnie jak golf, są adresowane do wymagających osób, które cenią najwyższą jakość i lubią otaczać się pięknem - dodaje ekspert firmy Chapel Parket Polska.

Uczestnicy ligi spotykali się na polu golfowym Krakow Valley Golf Club.
- My golfiści, którzy gramy długo na tym polu, byliśmy zaskoczeni, że tak duża grupa z taką konsekwencją chciała się nauczyć gry. Część architektów przyjeżdżała popołudniami i dodatkowo trenowała we własnym zakresie, poza zajęciami przewidzianymi w programie. Cieszę się, że tyle osób chce się nauczyć tak trudnej dyscypliny – przyznaje Leszek Strebecki, Prezes Zarządu Stowarzyszenia Krakow Valley Golf Club.

Jedną z osób, która podczas ligi debiutowała na polu golfowym jest Magdalena Kocot.
- Myślałam, że nigdy nie będę miała okazji spróbować gry w golfa. Bardzo się cieszę, że spędziłam dużo czasu na świeżym powietrzu, dla mnie była to pewna forma spaceru. Myślę, że wraz z pojawieniem się nowego roku i ciepłych dni będę kontynuować grę – podkreśla architekt.

Podsumowanie golfowej ligi architektów

Trwające cztery miesiące rozgrywki podsumowano podczas wieczornej gali. Najlepszym uczestnikom ligi wręczono nagrody, wyróżniono także laureatów poszczególnych konkursów i turniejów.

W kategorii mężczyzn najlepszy  rezultat  w klasyfikacji generalnej osiągnął Marcin Sudnik.
- Wcześniej trenowałem, ale z mniejszym zapałem. Liga zmobilizowała mnie, żeby grać co tydzień – przyznaje architekt. Najlepszego gracza zaskoczył wysoki poziom rywalizacji. - Stawki były wysokie, więc wszyscy dawali z siebie nawet 300 procent, nikt nie składał broni do samego końca – dodaje zwycięzca. Marcin Sudnik zwraca jednak uwagę na specyfikę golfowej rywalizacji. - W golfie nie gra się przeciwko komuś, gra się przeciwko sobie.

Wiesław Michałek, zdobywca trzeciego miejsca, nie spodziewał się aż tak dobrego wyniku. Architekt przyznał, że gra w golfa bardzo przypadła mu do gustu, a w golfie najbardziej zaskoczyła go nieprzewidywalność tego sportu: - W zasadzie zaskakuje mnie każde uderzenie. Wydawało mi się, że dla zawodowców gra na tym samym polu musi być nudna, a przed chwilą dowiedziałem się, że dla nich to jest też za każdym razem coś innego.

Wśród pań najlepsza okazała się Anna Aksentowicz, która swoją przygodę z golfem zaczęła kilka lat temu i dzięki temu mogła ocenić postępy debiutantów. - Poznałam kilka koleżanek, które wcześniej nigdy nie grały w golfa i jestem zaskoczona jak dobrze sobie poradziły po czterech miesiącach ćwiczeń. Nie pamiętam, żeby mnie szło tak dobrze po kilku miesiącach nieregularnych treningów – przyznaje A. Aksentowicz.

Najlepszy wynik w konkursie na najdłuższe uderzenie (longest drive) wśród pań uzyskała Izabela Kowalczyk-Ptak, zaś wśród panów – Łukasz Szydłowski. W rywalizacji  na zagranie jak najbliżej wyznaczonego celu (closest to the pin) zwyciężyli Joanna Śmieszek i Bogdan Dziedzic.
Nagrodę ufundowaną przez firmę Chapel Parket Polska otrzymała Barbara Rusiniak, która zajęła pierwsze miejsce w turnieju wieńczącym ligę.

Organizatorzy cyklu przewidują kontynuację rozgrywek golfowych. Druga odsłona ligi ma się odbyć w przyszłym roku. Uczestnicy tegorocznej edycji już dziś deklarują, że wezmą w niej udział.


www: www.chapelparket.pl >>



Zaloguj się jako Użytkownik aby móc dodawać komentarze.
«
»
«
»