Mielecka strefa ekonomiczna

Mielecka strefa ekonomicznaAż o ponad 100 hektarów powiększyła się mielecka strefa ekonomiczna. To dobra wiadomość dla inwestorów, którzy są zainteresowani m.in. terenami przy podrzeszowskim lotnisku.


Na tę decyzję Specjalna Strefa Ekonomiczna Euro-Park Mielec czekała ponad pół roku. Zgodę na powiększenie obszaru strefy wydaje rząd.

- Jest to jedno z najpoważniejszych w naszej historii powiększeń strefy. Po pierwsze dlatego, że chodzi o obszar ponad 100 hektarów.



Po drugie objęliśmy swoim zasięgiem miejsca, w których do tej pory nie byliśmy: Kolbuszowa, Zamość i Radzyń Podlaski - mówi Danuta Borowiec z mieleckiej agencji.

Strefa to nic innego jak uzbrojony teren, na którym lokować mogą się firmy. Inwestorzy nie muszą się też kłopotać planami zagospodarowania przestrzennego, bo one już są i właściciele domków jednorodzinnych nie będą protestować przeciwko ich fabrykom. Na dodatek dostają najwyższe z możliwych ulgi podatkowe.

Mielecka strefa powstała jako pierwsza w Polsce. Istnieje już od 1995 roku i ma pozwolenie na funkcjonowanie do 2020 roku. Przez te wszystkie lata zmieniła swoje granice i dawno wyszła poza opłotki Mielca. Dziś jej podstrefy są w blisko 20 miejscach Polski południowo-wschodniej, w województwie podkarpackim, lubelskim i małopolskim. Najwięcej ziemi objętej tą strefą jest oczywiście w Mielcu (ponad 600 hektarów), ale też sporo - ponad 70 hektarów jest w Lublinie. A także mniejsze obszary m.in. w Dębicy, Głogowie Młp, Leżajsku, Lubaczowie, Jarosławiu, i w gminie Trzebownisko.

Ta ostatnia lokalizacja jest szczególnie interesująca, bo to ziemie tuż przy lotnisku w podrzeszowskiej Jasionce. Do tej pory były to niecałe 43 hektary. Po ostatnim rozszerzeniu strefy doszło kolejne 19 hektarów gruntu. Ich właścicielem jest samorząd województwa podkarpackiego. Do tej pory ta podstrefa została zainwestowana w 60 proc. Są tu realizowane takie projektu jak MTU i Borg Warner.

Czy będą chętni na nowo włączone do strefy tereny? - Dziś już się tak nie zdarza, że najpierw tworzymy strefę, a potem szukamy inwestorów. Dziś mamy w przedpokoju potencjalnych inwestorów, którzy tylko czekają na strefę. Np. w Dębicy mamy projekt produkcji przewodów wentylacyjnych, w Ropczycach chce zainwestować firma produkująca konstrukcje maszynowych urządzeń wielkogabarytowych, w Lublinie powinna ruszyć produkcja resorów i sprężyn - informuje Danuta Borowiec.

Źródło: www.miasta.gazeta.pl/rzeszow
Zaloguj się jako Użytkownik aby móc dodawać komentarze.
«
»
«
»