Co z modernizacją olsztyńskiego Dukatu?

Co z modernizacją olsztyńskiego Dukatu?Ten budynek straszy od lat – zatopiony jeszcze w estetyce lat sześćdziesiątych jest doskonałym przykładem polskiej architektury modernistycznej. Od lat jest też „wizytówką” Olsztyna i pretekstem do sporów. Niektórzy chcieliby go usunąć z przestrzeni miejskiej, inni – wręcz przeciwnie – myślą o nim z sentymentem. W końcu – był „od zawsze”.

Losy olsztyńskiego Centrum Handlowego Dukat ważą się już od ponad roku, od kiedy to jego właściciel – Centrum Development&Investments – uzyskał zgodę na jego rewitalizację. Mimo że projekt planowanej na rok 2010 inwestycji miałby zachowywać wszystkie najważniejsze wartości oryginału, jego realizacja nadal budzi sprzeciw architektów z SARP.


Kiedy pokazano wizualizację nowego projektu, okazało się, że przewiduje on zmiany, które istotnie wpływają na estetykę budynku i kłócą się z pierwotną wersją. Zakłada m.in. zmianę elewacji i podziału okien, a także usunięcie oryginalnej klatki schodowej.

Architekci z SARP, by uchronić DH Dukat od działań modernizacyjnych, chcieli wpisać go do Rejestru Zabytków, ale wiosną br. wniosek został odrzucony przez wojewódzkiego konserwatora. Odwołanie od tej decyzji czeka na rozpatrzenie w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Tymczasem budowa jeszcze nie ruszyła, chociaż pierwotna wersja mówiła o otwarciu obiektu na wiosnę 2010 roku.

Z jednej strony w obronie czterdziestoczterolatka – Dukat został otwarty w 1965 roku – stają więc obrońcy jego historycznej wartości. Z drugiej zaś – występują zwolennicy nowego, którzy bynajmniej nie chcą pozbawiać budynku jego indywidualnego charakteru. Do modernistycznej architektury pierwowzoru miałby nawiązywać chociażby taras użytkowy z owalnym zadaszeniem, który jest przeznaczony na restaurację. Inwestor pozostaje także przy pierwotnym, handlowym przeznaczeniu obiektu.

Sporu nie da się rozstrzygnąć tak, żeby wszyscy byli zadowoleni. Pozostaje więc oczekiwanie na ostateczne decyzje Ministerstwa Kultury. Dodatkowy problem stanowi kwestia przyłącza kanalizacyjnego, do którego prawo ma właściciel sąsiadującej z Dukatem kamienicy, a z którego zarządcy domu handlowego chcieliby korzystać. Kwestia ta również wpłynęła na cofnięcie zgody na podjęcie prac rewitalizacyjnych przez Wojewódzki Sąd Administracyjny.


Zaloguj się jako Użytkownik aby móc dodawać komentarze.
«
»
«
»