Czy to już koniec kryzysu na rynku nieruchomości?

Czy to już koniec kryzysu na rynku nieruchomości?Analitycy rynku twierdzą, że jeszcze w tym roku możemy spodziewać się ożywienia gospodarki. Czy kryzys przestał „deptać po piętach” firmom deweloperskim? Ceny mieszkań spadły, próg dopłat w programie Rodzina na Swoim został podniesiony przez co wzrosło zainteresowanie zakupem mieszkań i domów. Wiele wskazuje na to, iż rynek nieruchomości najgorsze ma już za sobą.

Koniunktura wśród deweloperów polepsza się ze względu na to, iż wzrasta popyt na lokale mieszkaniowe, których ceny znacząco spadły. Większość ludzi zwlekała do tej pory z zakupem mieszkania czy domu oczekując na długo zapowiadane spadki cen.  Ze względu na kryzys gospodarczy ceny za metr kwadratowy przestały być sztucznie windowane. Również ceny gruntów i materiałów budowlanych znacząco poszły w dół co ułatwia sprawę deweloperom. W momencie pogorszenia się sytuacji gospodarczej banki stawiały coraz bardziej restrykcyjne warunki przy udzielaniu kredytów.







Chodzi tu zarówno o kredyty dla osób pragnących zakupić własne „M” jak i dla deweloperów.
W związku z bardzo ostrożną polityką kredytową banków deweloperzy rozpoczynali nowe inwestycje przy współfinansowaniu przyszłych mieszkańców.


Dzięki współfinansowaniu inwestycji z pieniędzy naszych klientów możemy zaoszczędzić na kosztach związanych z kredytami bankowymi. Ta oszczędność przekłada się na niższą cenę mieszkań, co jest korzystne zarówno dla nas, ponieważ jest duży popyt na tańsze mieszkania, jak i dla klientów, którzy w dobie kryzysu na każdym kroku zwracają uwagę na ponoszone koszty, a  szczególnie przy tak ważnej decyzji jaką jest zakup mieszkania – mówi Bartłomiej Rzepa, prezes Wawel Service.

Obecnie sytuacja zaczyna powoli się normować. Złotówka umacnia się, na giełdzie obserwujemy również wzrosty, co wpływa na sytuacje makroekonomiczną oraz zmianę polityki banków. Osoby spłacające kredyt w obcej walucie odetchnęły z ulgą, zwłaszcza, że prognozy wskazują na dalszy wzrost wartości waluty rodzimej. Rośnie też liczba banków decydujących się na zmniejszenie marży i obniżenie wielkości minimalnego wkładu własnego.

Na rynku odnotowano wzrost ilości nowych zasobów mieszkaniowych. Przyczyniły się do tego głownie firmy deweloperskie, które od początku 2009 roku oddały 59,8 tys. mieszkań, tj. o 14,9 % więcej niż w ubiegłym roku, co stanowiło 46,6 % ogólnej liczby mieszkań oddanych do użytkowania. Deweloperzy w okresie prosperity rozpoczynali kolejne inwestycje, które właściwie dopiero teraz są gotowe do sprzedaży. Jak podaje GUS od stycznia do października 2009 roku oddano do użytkowania 128,3 tys. mieszkań, tj. o 4,1 % więcej niż przed rokiem i o 24,7 % więcej niż w analogicznym okresie 2007 roku. Gotowe mieszkania sprzedają się zdecydowanie lepiej więc fakt, iż deweloperzy właśnie teraz oddają spora ilość inwestycji również wpływa na możliwość wybrania idealnego mieszkania spośród większej oferty rynkowej.

Na przełomie 2009 i 2010 roku mamy zamiar oddać kilkaset mieszkań w Krakowie, Warszawie, Zakopanem i Brzesku. Klienci chętniej pytają o oferty mieszkań gotowych do odbioru, ponieważ daje im to większą pewność. Oferta rozszerza się, a co za tym idzie zwiększa się sprzedaż. Co prawda Wawel Service nie odczuł nadmiernie skutków kryzysu, bo fakt iż specjalizujemy się w budowaniu tanich mieszkań wpływał niezmiennie na zainteresowanie klientów, jednak teraz śmiało możemy powiedzieć, że sprzedaż wzrasta– mówi Bartłomiej Rzepa.

Czy to już koniec kryzysu na rynku nieruchomości?Z analiz ankiet przeprowadzonych przez portal Money.pl wynika, że blisko 30% polaków w ciągu najbliższego półrocza ma zamiar nabyć nieruchomość, w tym 20% zadeklarowało zakup mieszkania lub domu do końca 2009 roku. Wpływ na zwiększenie zainteresowania zakupem nieruchomości miały też zmiany w programie Rodzina na Swoim, dzięki któremu kredytobiorca może skorzystać z dofinansowanie rządu do 50% odsetek przez pierwsze 8 lat spłaty kredytu. Do tej pory znikomy procent mieszkań z rynku pierwotnego można było zakupić przy dopłacie Skarbu Państwa. W momencie stabilizacji cen oraz zwiększenia stawki w programie rządowym normalnym stało się, iż wzrosła ilość ludzi decydujących się na zakup mieszkania. Mobilizacją do zakupu były również pogłoski o zniesieniu programu.



Pomoc w spłacie odsetek od kredytu bywa niejednokrotnie bardzo pomocna, a zaoszczędzone pieniądze można przeznaczyć na inne cele, w tym na konsumpcję co dodatkowo napędza gospodarkę.

Wszystko wskazuje na to, że końcówka 2009 i początek 2010 roku  to najlepszy okres na zakup wymarzonego mieszkania. Wielu klientów podejmuje decyzje o zakupie właśnie teraz gdyż chce skorzystać z obniżonych cen za metra kwadratowy, wsparcia ze strony rządu oraz promocji oferowanych przez deweloperów. Taki wzrost sprzedaży przyniesie zarówno zyski firmom deweloperskim jak i przełoży się na zmianę sytuacji ekonomicznej w naszym kraju.




Zaloguj się jako Użytkownik aby móc dodawać komentarze.
«
»
«
»