Trendy, które nabierają tempa w związku z korona-kryzysem

Perspektywa pandemii jest od wielu lat dobrze znanym ryzykiem systemowym, ale nikt nie mógł przewidzieć dokładnego czasu i charakteru obecnego kryzysu związanego z wybuchem pandemii koronawirusa. Mimo, że rozmaite systemy predykcyjne, które mogą sygnalizować potencjalne pandemie już działają (np. Kanadyjski Blue Dot), nie są narzędziami powszechnymi. Sztuczna inteligencja, podobnie do ekspertów i ekspertek dziedzinowych, nie da także pewnych odpowiedzi, wychwytuje bowiem wiele słabych sygnałów, ale nadal trudno jest jej dokładnie określić kształt krzywej dzwonowej, którą podąża większość trendów.

Na poziomie organizacyjnym, czasy kryzysów mogą być zarówno groźne, jak i wyzwalające. Większość menedżerów, z którymi rozmawiamy, boleśnie zdaje sobie sprawę z przepaści między ich organizacjami wielkości tankowców a nowymi, zwinnymi konkurentami startupów. Ale zmiany kulturowe są trudne, bez wielkiego szoku, co oznacza, że wszystkie stare "starej normalności" mogą zostać złamane. To jest jeden z tych momentów, kiedy tak właśnie się dzieje.

Poniżej subiektywna selekcja wyłaniających się makro-trendów, które dają mocne, wczesne sygnały o tym, co ludzie będą cenić i jakie mogą być ich priorytety w post-koronawirusowym świecie.

Trendy, które nabierają tempa w związku z korona-kryzysem


WSZECH-WIRTUALIZACJA:
Wiele wiemy już o experience economy. Kiedy supergwiazdy takie jak Billie Eilish odwołują koncerty, ligi sportowe są odwoływane, Luwr jest zamykany, a olimpiada wygląda na bardziej niepewną z dnia na dzień, w życiu społecznym ludzi może wystąpić trudno wypełnialna pustka. Z drugiej strony, nowe technologie sprawiają, że ludzie mogą w coraz większym stopniu korzystać z rozmaitych wirtualnych doświadczeń. Media społecznościowe, gry czy też e-sport są oczywistym przejawem tego, w jaki sposób konsumenci uzyskują swoisty status w sferze wirtualnej.

Młodsi konsumenci i gracze wideo od dawna korzystają z dóbr wirtualnych, ale teraz oczekują nowych technologii (np. AR i blockchain), które odpowiedzą na potrzeby statusu, ale także zapotrzebowania na zrównoważoną konsumpcję. Nie zmienia to faktu, że obecnie pojawiają się inne, doświadczenia wirtualne, niekoniecznie oparte konkurencji: wirtualne "podróże" do dalekich miejsc, wirtualny handel detaliczny, wirtualne wydarzenia. Towarzyszy temu rozkwit jednej z dyscyplin sztucznej inteligencji, czyli przetwarzania języka naturalnego. Obserwujemy gwałtowny rozwój bardzo realistycznych wirtualnych asystentów (np. Samsung Neo). W miarę jak ludzie przyzwyczajają się do cyfrowych asystentów i chatbotów, ich oczekiwania będą ewoluować, a niektórzy ludzie zaczną szukać wirtualnych osobowości, które mają moc rozrywki, edukacji, zaprzyjaźniania się, etc.


SHOPSTREAMING ORAZ A-COMMERCE
Pod koniec 2017 roku ten trend pojawił się w Azji. Jest to połączenie e-commerce i live streamingu. Jest to kolejny istotny kierunek zarówno dla zakupów online, jak i kontaktów społecznych: interaktywny, doświadczalny i w czasie rzeczywistym. Ostatni kryzys sprawił, że chiński rynek livestreaming rośnie jeszcze bardziej i szybciej niż w ciągu ostatnich kilku lat, a mieszanka rozrywki, społeczności i handlu podniesie oczekiwania w zakresie e-commerce w skali globalnej. Sam e-commerce także przechodzi przeobrażenia w kierunku “a-commerce”. Już w latach 2017/18 imponujący rozwój sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego był główną siłą napędową tego trendu. Teraz to właśnie nagły, gwałtowny wzrost zapotrzebowania na bezkontaktowe interakcje zbiegający się z postępem w robotyce umożliwia nową generację zautomatyzowanego handlu.


AMBIENT WELLNESS
Obecnie ludzie obsesyjnie sięgają po środki do higieny rąk, ale gdy korona-kryzys zacznie przemijać, powrócą pewnie częściowo do mniej higienicznych nawyków. Jednakże ich pragnienie zachowania bezpieczeństwa i zdrowia będzie silniejsze niż kiedykolwiek. Będzie to ogromna szansa dla podmiotów oferujących przestrzeń fizyczną, która daje szanse na rekreację, ale jednocześnie jest względnie bezpieczna epidemiologicznie. 


MENTORING ZAMIAST EDUKACJI ZDALNEJ
Nie ma wątpliwości co do tego, że ludzie nadal będą spędzać bezmyślne godziny w sieci. Ale wielu z nich będzie również tęsknić za wykorzystaniem części tego czasu produktywnie, a więc obejmie platformy, które łączą ich z nauczycielami, ekspertami i mentorami w ich dążeniu do nauki nowych umiejętności. Widać także wyraźnie, że modele MOOC (masowej, nie interaktywnej edukacji zdalnej) zostaną przynajmniej częściowo zastąpione zdalnym kontaktem indywidualnym oraz hybrydowymi formami kształcenia, opartymi na mierzeniu indywidualnego postępu. Zbiegnie się to z powrotem formatów open-source i modeli współdzielenia. Koronawirus jest jednym z najpilniejszych transnarodowych, demograficznych problemów w najnowszej historii i jako taki przypomina ludziom, że najlepsze organizacje to te, które hojnie współpracują z innymi.


Prof. Aleksandra Przegalińska - habilitowała się z zarządzania w Akademii Leona Koźmińskiego, a doktoryzowała w dziedzinie filozofii sztucznej inteligencji w Zakładzie Filozofii Kultury Instytutu Filozofii UW, obecnie jest profesorem nadzwyczajnym w Katedrze Management in Digital and Networked Societies w Akademii Leona Koźmińskiego. Do niedawna prowadziła badania w Massachusetts Institute of Technology w Bostonie. Absolwentka The New School for Social Research w Nowym Jorku. Jesienią 2020 rozpocznie badania w AIER nad automatyzacją pracy, a następnie w Labour and Worklife Program na Harvardzie. Interesuje się rozwojem nowych technologii, przetwarzaniem języka naturalnego, postępami w zakresie humanoidalnej sztucznej inteligencji, robotów społecznych i technologii ubieralnych.




Zaloguj się jako Użytkownik aby móc dodawać komentarze.
«
»
«
»