Projekt biura JDE Peet’s spod kreski BIT CREATIVE

Zapach świeżo mielonej kawy to jeden z ulubionych aromatów wszystkich miłośników tego gorącego napoju. Jak jednak uchwycić go we wnętrzach, tak by każdy już od progu mógł poczuć go wszystkimi zmysłami? Z wyzwaniem tym zmierzyli się architekci z pracowni BIT CREATIVE, którzy zaprojektowali przestrzeń biurową JDE Peet’s, jednego z czołowych producentów kawy i herbaty na świecie, w warszawskim kompleksie biurowym Diuna.

Biuro JDE Peet’s to ponad 800 mkw przestrzeń wypełniona aranżacyjnym smakiem i aromatem kawy oraz herbaty – gorących napojów, z których słynie marka. Za jej realizację odpowiada biuro architektoniczne BIT CREATIVE, które już wcześniej miało okazję współpracować z Inwestorem. Wzajemne zaufanie, nie tylko ułatwiło procesy decyzyjne, ale też pozwoliło w szybki i konstruktywny sposób sfinalizować projekt.

- JDE Peet’s to drugie biuro, które mieliśmy przyjemność projektować dla tego klienta. Zaufanie Inwestora z jednej strony i znajomość jego potrzeb oraz oczekiwań z drugiej, pozwoliły na owocną współpracę. Biuro miało odzwierciedlać filozofię marki. Wspomagać kreatywność, emanować pozytywną energią oraz pobudzać potencjał użytkowników. Klientowi zależało, by panowała tu ciepła atmosfera znana z kawiarni, symbolicznie owiana aromatem kawy i herbaty. Szczególny nacisk położył na praktyczne i funkcjonalne rozwiązania, zwłaszcza akustyczne. My dodaliśmy do tego rzetelną wiedzę, wieloletnie doświadczenie w projektowaniu wnętrz biurowych oraz całkiem dużą dozę kreatywności – opowiada architekt Barnaba Grzelecki.

Wnętrze urządzone w przytulnym klimacie kawiarni w pełni odzwierciedla filozofię marki. Już samą paletą barw nawiązuje do kolorów kawy i herbaty, wprowadzając zarówno gości, jak i użytkowników w dobry nastrój. Brązy oraz cieple odcienie z palety barw ziemi budują tu tło dla bardziej wyrazistych odniesień do czołowych produktów marki. W recepcji wchodzących wita lada nawiązująca do kawiarnianego mebla z wypisanym kawowym menu. Na wejściu zaś znajduje się dużych rozmiarów ledon z pytaniem „Coffee?”, na które oczywistą odpowiedź nasuwa aranżacyjny kontekst. W tej części biura bowiem oczekujący na spotkanie goście, niczym w kawiarni, mogą wygodnie rozsiąść się na miękkich fotelach.

Obok recepcji zaprojektowana została wielofunkcyjna strefa socjalna, podzielona na kuchnię, jadalnię i kawiarnię. Ona także śmiało nawiązuje do kawiarnianej stylistyki. Ciepłe beże i brązy, wzorzyste płytki oraz meble w stylu retro ustawione identycznie jak w prawdziwej kafejce, nie pozostawiają wątpliwości, że tu się robi pyszną kawę i herbatę. Ich aromat można poczuć wszystkimi zmysłami. Dzięki zaś mobilnym meblom i ukrytemu systemowi multimedialnemu w każdym momencie może przekształcić się w jedną przestrzeń dla większych firmowych spotkań.

Także w strefach przeznaczonych do pracy wyraźnie czuć niejako unoszący się w powietrzy aranżacyjny smak tych gorących napojów. Wzbudza on pozytywna atmosferę pracy i pobudza do myślenia. Największe, łączone sale spotkań reprezentują najbardziej rozpoznawalne produkty marki. Ściany tych sal zostały wyłożone specjalnie zaprojektowaną tapetą we wzór kawowych liści. W mniejszych salach spotkań zaprojektowano grafiki nawiązujące do produktów marki lub miast, z którymi firma jest związana. Wyciszone focus roomy do samodzielnej pracy, stanowią niezbędne uzupełnienie dużych i otwartych przestrzeni biurowych. Wyposażone w elektrycznie podnoszone blaty biurka, pozwalają każdorazowo spersonalizować tę przestrzeń, podkreślając jak ważna w całym projekcie jest ergonomia i funkcjonalność. Stoiska pracy w open space z kolei zostały zaprojektowane jako zespoły biurek oddzielone od komunikacji zamykanymi szafkami oraz zwieńczone miejscem na żywą roślinność.

- Tak duże otwarte przestrzenie wymagały świetnie zaprojektowanych rozwiązań akustycznych. W projekcie zaproponowano nietypowe wykorzystanie podkonstrukcji standardowych systemów sufitowych jako ażurowych malowanych w kolorze miedzi RAL 8004, odcinających ciemne stropy i instalacje techniczne. Wypełniają je panele akustyczne i lampy w kawiarnianej stylistyce – opowiada architekt Jakub Bubel.

- To była udana współpraca z inwestorem, który ma do nas zaufanie. Dzięki temu stworzyliśmy wspólnie przestrzeń biurową w aromacie przepysznej kawy – dodaje architekt.