Dni Gorzowa - Galeria Bezbronna

Dni Gorzowa - Galeria BezbronnaUwaga wszyscy, którym coś w duszy gra! Znów każdy może być artystą i wystawiać w galerii. Za tydzień startuje Galeria Bezbronna. Dach nad głową znalazła w byłym domu dziecka przy ul. Walczaka.

Galeria Bezbronna to w pewnym sensie kontynuacja idei fotograficznej Galerii Bezdomnej Tomka Sikory i Andrzeja Świetlika. Mieliśmy w Gorzowie okazję przygarnąć "Bezdomną "w lipcu ubiegłego roku i galeria okazała się strzałem w dziesiątkę. Swoje prace wystawiało ponad 70 autorów, a na wernisaż do "zielonej willi" ściągnęły tłumy, zresztą na finisaż również. A przez cały czas działania galerii zielona willa zapraszała otwartymi drzwiami do odwiedzin prosto z ulicy. Wystawiać się mógł każdy, choć główny nacisk położony był na fotografię. W Galerii Bezbronnej już takiej dominacji nie ma. Wystawiać mogą wszyscy i wszystko, bo właśnie po to jest GB, aby umożliwić każdemu prezentację swojej twórczości. Tylko do autora należy wybór dziedziny, tematu, techniki czy formy.

Tak więc znajdziemy tam literaturę, muzykę, fotografię, malarstwo, video, film, animację, rzeźbę, architekturę, instalacje, teatr, happeningu oraz performance. Może wśród różnych multimedialnych form objawi się też coś zupełnie nowego, jeszcze nieznanego? Galeria Bezbronna pozwala na wszystko i dlatego nazywa się Bezbronna. To jest pierwsza galeria na świecie, która nie ma sił, aby bronić się przed twórcami i artystami, nie ma nadzoru kuratorskiego i nie może nikomu niczego narzucić lub zabronić. - Galeria Bezbronna nie ma granic tematycznych i formalnych tak samo jak sztuka współczesna, której granic nikt jeszcze nie ustanowił. Wyszło z mody już dawno pytanie, co wolno pokazywać i uznawać za sztukę, a co nie. Albo kto jest tylko twórcą, a kto aż artystą?

Galeria Bezbronna wolna jest od skonkretyzowanych idei. Spełnia tylko, lub aż, funkcję prezentacji swobodnej wypowiedzi artystycznej nie ingerując w selekcję autorów i charakter prac twórczych - tłumaczy Daniel Adamski, twórca Galerii Bezbronnej. Jest fotografem, absolwentem katedry fotografii Poznańskiej ASP i sam wypowiada się w różnych dziedzinach sztuki. W swoich multimedialnych pracach stosuje nie tylko fotografię, ale realizuje je także w formie filmu, animacji, muzyki, happeningu i instalacji. - Galeria Bezbronna ma służyć konfrontacji lokalnej sztuki profesjonalnej z twórczością amatorską. Jest doskonałym miejscem dla integracji środowiska. Służy swobodnej wymianie poglądów i spostrzeżeń na różne tematy społeczne i artystyczne. Twórcy o małym dorobku mają w ten sposób szanse szerszej prezentacji nie musząc czekać aż zauważą ich renomowani kuratorzy czy dyrektorzy instytucji kulturalnych - mówi Adamski.

Takie otwarte wystawy w opuszczonych budynkach to swego rodzaju piesza wycieczka artystyczna,, podczas której odkrywa się coraz to nowe ekspozycje. Coś zupełnie innego, niż wizyta w dobrze znanych czterech ścianach uznanych galerii.

Źródło: www.miasta.gazeta.pl/gorzow
Zaloguj się jako Użytkownik aby móc dodawać komentarze.
«
»
«
»