"THE WISH LIST”, CZYLI OBIEKTY MARZEŃ SŁAWNYCH ARCHITEKTÓW I PROJEKTANTÓW


„The Wish List” to wspólne przedsięwzięcie Stowarzyszenia Handlowego Amerykańskiego Przemysłu Drewna Liściastego (AHEC) i firmy Benchmark Furniture, w ramach którego młodzi projektanci wykonali na życzenie światowej sławy architektów i designerów obiekty ich marzeń z różnych gatunków amerykańskiego drewna liściastego. Projekty można oglądać w Muzeum Wiktorii i Alberta w Londynie od 13 września do 24 października 2014 r., na wystawie zaaranżowanej specjalnie na London Design Festival.

Pomysłodawcą „The Wish List” jest Terence Conran, legenda brytyjskiego designu i współzałożyciel firmy Benchmark. Zadał on swoim znajomym architektom i projektantom nurtujące go pytanie: „Jaki przedmiot zawsze chcieliście mieć w swoim domu, ale nigdzie nie mogliście go znaleźć?”. Swoich odpowiedzi udzieliły najbardziej znane postacie świata architektury i designu – Norman Foster, Zaha Hadid, Alex de Rijke, Paul Smith, Amanda Levete, John Pawson, Alison Brooks, Richard i Ab Rogers oraz Allen Jones.


Następnie do akcji wkroczyli młodzi projektanci, których zadaniem było urzeczywistnić te marzenia w bliskiej współpracy ze swoimi zleceniodawcami i przy wsparciu utalentowanych rzemieślników z Benchmark Furniture. Efektem ich pracy jest 10 unikalnych przedmiotów z amerykańskiego drewna liściastego: czerwonego i białego dębu, orzecha, klonu, jesionu, tulipanowca i wiśni.

Co znalazło się na liście życzeń sław architektury i designu? Terence Conran zamówił u Sebastiana Coxa miejsce do pracy sprzyjające skupieniu, Norie Matsumoto stworzyła zestaw temperówek o oryginalnych kształtach dla Normana Fostera, a Win Assakul zaprojektował 3-metrową, modułową paterę na owoce dla Amandy Levete. Gwendolyn i Guillane Kerschbaumer, siostry współtworzące Studio Areti, zaprojektowały elementy wyposażenia wnętrz do nowego domu Johna Pawsona, natomiast Felix de Pass stworzył proste i jednocześnie wysmakowane w formie stołki kuchenne dla architekt Alison Brooks. Efektem pracy Garetha Neala są dwa przypominające rzeźby naczynia dla Zahy Hadid, natomiast Nathalie de Leval zaprojektowała dla Paula Smitha altanę ogrodową z jesionu amerykańskiego modyfikowanego termicznie. Rob Barnby i Lewis Day ze studio Barnby & Day przygotowali na zamówienie Alexa de Rijke projekt efektownego, okrągłego stołu do jadalni z drewna klejonego warstwowo. Richard Rogers i jego syn Ab Rogers zamówili u Xenii Moseley drabinę, która może też pełnić funkcję siedziska i miejsca pracy a Lola Lely stworzyła ciekawą interpretację szezlongu dla artysty Allena Jonesa.

„Różnorodny charakter przedmiotów z „Listy życzeń” i ich wykonanie w ciągu zaledwie jednego tygodnia stanowiło ogromne wyzwanie dla wszystkich osób zaangażowanych w ten projekt. Jestem przekonany, że dla młodych projektantów była to doskonała okazja do nauki, dzięki możliwości obcowania z wieloma doświadczonymi architektami i designerami” – powiedział Sean Sutcliffe, współzałożyciel Benchmark Furniture.


Zdaniem Davida Venables, dyrektora AHEC na Europę, motywem przewodnim kolekcji „The Wish List” jest wszechstronność zastosowań amerykańskiego drewna liściastego oraz możliwość eksperymentowania z wielkimi i małymi formami. „Tak eklektyczna kolekcja pięknych i unikalnych przedmiotów mogła być wykonana wyłącznie z drewna” – powiedział David Venables.

Pracując nad poszczególnymi przedmiotami młodzi designerzy dokumentowali zużycie surowca i energii, aby w oparciu o dane z przeprowadzonego przez AHEC badania Oceny Cyklu Życia (LCA) dla 19 gatunków amerykańskiego drewna liściastego, aby ocenić wpływ każdego z projektów na środowisko.


BIURKO GETTING AWAY FROM IT ALL
Zaprojektowane dla Terence’a Conrana przez Sebastiana Coxa


Wykonane z czerwonego dębu amerykańskiego i wiśni amerykańskiej


Sir Terence Conran poprosił Sebastiana Coxa o zaprojektowanie i wykonanie do jego gabinetu „miejsca pracy zapewniającego spokój i skupienie” z czerwonego dębu amerykańskiego i wiśni amerykańskiej. W tym miejscu wszystko, co potrzebne miało być w zasięgu ręki. „Bardzo podoba mi się pomysł odcięcia się od świata i projektowania w absolutnej ciszy” – przyznaje Conran. „Nie będę już musiał chodzić do szklarni w ogrodzie, gdzie mogę zebrać myśli”. Dlaczego legendarny projektant sam nie zaprojektował biurka do swojego gabinetu? „Zdarzało mi się dostosowywać meble do moich potrzeb” – mówi Conran, „ale nigdy nie miałem okazji zaprojektować mebla od początku do końca wyłącznie z myślą o sobie”.


Sebastian Cox tak opisuje koncepcję projektu: „To miało być odizolowane od świata miejsce, w którym nic nie rozprasza uwagi – biurko, a wokół niego szafki i półki tworzące przestrzeń sprzyjającą skupieniu”. Jednak do stworzenia tego projektu potrzebna była nie tylko kreatywnoś, ale także odpowiednie umiejętności. Aby dodać elastyczności listwom z czerwonego dębu o grubości 2 mm, z których Sebastian chciał upleść konstrukcję oddzielającą gabinet od pozostałych części domu, namoczono je w strumyku. Następnie, zgodnie z życzeniem Conrana, listwy zostały wybielone.


Pracując nad roletami do szafek, Cox w specjalny sposób połączył kawałki litego drewna, a następnie zbudował szufladę, która maskuje ten mechanizm. „Był to najbardziej zaawansowany, pracochłonny i  najtrudniejszy technicznie projekt, nad jakim kiedykolwiek pracowałem” – przyznaje Cox. „Mimo, że projektuję meble od 60 lat, nadal mogę się wiele nauczyć od Sebastiana” – mówi Terence Conran.


STOŁEK KUCHENNY
Zaprojektowany dla Alison Brooks przez Felixa de Pass


Wykonany z wiśni amerykańskiej


Alison Brooks wymarzyła sobie przedmiot, który mogłaby nie tylko mieć, ale także wprowadzić do produkcji. Zamówiła u Felixa de Passa taboret do swojej kuchni, który pasowałby do niemal każdego pomieszczenia. „Stołek jest jednym z najbardziej uniwersalnych domowych mebli” – przyznaje Brooks. „To mebel, na którym można przysiąść w każdej chwili, więc wpisany jest w niego pewien dynamizm. Nigdy jednak nie udało mi się znaleźć dobrze zaprojektowanego, pięknego stołka kuchennego, pasującego wysokością do blatu w mojej kuchni”. Alison Brooks wybrała wiśnię amerykańską, niedoceniany jej zdaniem gatunek drewna, z którego wykonane przedmioty kolekcjonowała jej matka. „Wiśnia to gatunek z charakterem, ma bardzo delikatny rysunek słojów. Jej kolor ciemnieje z czasem i staje się coraz bardziej nasycony, by osiągnąć niesamowitą barwę umbry” - dodaje Brooks.


Stołek składa się z siedziska z wiśni oraz słupka, który de Pass rozciął i wyprofilował za pomocą pary, aby utworzyć trzy nóżki. Wraz z pracownikami firmy Benchmark zastanawiał się jak przymocować do podstawy podnóżek ze stali nierdzewnej w kształcie obręczy. W końcu zdecydował się na trzy niemal niewidoczne metalowe drążki. Alison Brooks pomogła projektantowi udoskonalić mebel tak, by był lekki u góry, a bardziej stabilny u podstawy.


TEMPERÓWKI TULIPIFERA
Zaprojektowane dla Normana Fostera przez Norie Mat
sumoto


Wykonane z tulipanowca amerykańskiego


Mimo że Norman Foster prowadzi jedną z najbardziej zaawansowanych technologicznie pracowni architektonicznych na świecie, przyznaje, że nadal lubi rysować: „Odkąd sięgam pamięcią, ołówek zawsze był moim nieodłącznym towarzyszem pracy – szkice i odręczne notatki są nierozerwalnie związane z moim stylem życia”. Obiekt swoich marzeń opisał jako „temperówkę do ołówków w trzech rozmiarach z pojemnikiem na strużyny, którą można postawić na biurku”. A że Foster ma niejedno biurko, jego marzenie rozrosło się do zestawu temperówek zaprojektowanych z myślą o różnych miejscach.


Foster i Matsumoto postanowili wykonać temperówki z tulipanowca, szeroko dostępnego  i niedrogiego gatunku drewna. Fostera zafascynowała różnorodność barw tulipanowca: „Obejrzeliśmy próbki różnych gatunków drewna, ale tylko tulipanowiec miał niezwykle blady odcień i rysunek słojów przypominający marmur.”


Temperówki w kształcie kostki, walca i kuli udało się wyciąć z litego drewna tulipanowca. Jednak żaden z dostępnych kawałków drewna nie był dość duży, by wyciąć z niego czworościan o 4-calowej grubości boków. Matsumoto wycięła więc z drewna trójkątne elementy i połączyła je ze sobą. „Najtrudniejszym aspektem projektu były kąty i łączenia. Musiałam rozwiązać wiele praktycznych kwestii” – przyznaje projektantka. Każda temperówka stoi na podstawce, na której można umieścić pokaźną kolekcję ołówków.  


KARAFKA VES-EL
Zaprojektowana dla Zahy Hadid przez Garetha Neala


Wykonana z białego dębu amerykańskiego


Życzenie Zahy Hadid było bardzo ogólne, bo napisała, że chciałaby zamówić „zastawę stołową”. Przystępując do prac nad projektem, Gareth Neal postanowił nawiązać do płynnych linii budynków projektowanych przez Zahę Hadid i zestawić je z elementami podkreślającymi funkcjonalność i dynamizm. Zainspirowało go to do stworzenia karafek na wodę. Gareth pracował nad projektem w biurze Hadid przy wykorzystaniu oprogramowania do modelowania w 3D. To właśnie tam wpadł na pomysł, by wydłużyć formę karafki wzdłuż jednej z osi i stworzyć kończące obiekt rozcięcie pozwalające nam wejrzeć w „przestrzeń przypominającą wejście do katedry”.


Każde z zaprojektowanych przez Neala naczyń składa się z dwóch części. Na powierzchni karafek widoczne są wyżłobienia, które przypominają ślad palców odciśnięty na formowanych przez garncarzy naczyniach. Neal i Hadid ustalili, że jedną z karafek pozostawią w naturalnym kolorze, a drugą zabarwią na kolor hebanu. „Prowadzę pracownię od 32 lat, ale jest to najbardziej niezwykły przedmiot, jaki kiedykolwiek wykonaliśmy” – podkreśla Sean Sutcliffe. „Mam nadzieję, że karafki będą sprawiać wrażenie rękodzieła, mimo że tak naprawdę zostały wykonane maszynowo. Postawi to pod znakiem zapytania nasze postrzeganie rzemiosła i ręcznie wykonanych przedmiotów” – dodaje Gareth Neal.


SZEZLONG THE HOLE CHAIR
Zaprojektowany dla Allena Jonesa przez Lolę Lely


Wykonany z klonu amerykańskiego pokrytego fornirem z orzecha


Na liście życzeń Allena Jonesa znajdował się fotel wypoczynkowy o antropomorficznej formie. Jest to koncepcja, którą stworzył ponad 10 lat temu, ale jak sam przyznaje „nigdy nie miał możliwości jej zrealizować”. Kształt mebla miał być dopasowany do jego ciała, ale celowo androgeniczny. Inspiracją do stworzenia detalu przypominającego drewniany kołek wetknięty do odpływu był wyjmowany fallus jeźdźca w rzeźbie autorstwa Marino Mariniego, która stoi przed muzeum Fundacji Peggy Guggenheim w Wenecji. Początkowa koncepcja ostatecznie przybrała kształt szezlongu z pionowym oparciem. Lely wykonała pełnowymiarową makietę w siedzibie firmy Benchmark, a następnie przewiozła ją z pracowni pod mieszkanie Jonesa w Londynie, gdzie, ku uciesze przechodniów, Jones testował wymiary mebla w stojącej na ulicy ciężarówce.


Lola Lely przyznaje, że podczas realizacji projektu The Wish List „była bardziej osobą rozwiązującą problemy niż projektantką. Najważniejsze jest jednak, że Allen dostał taki przedmiot, o jakim marzył”. Szezlong jest wykonany z klonu pokrytego fornirem z orzecha. „Fornir umożliwił mi nadanie mu odpowiedniego kształtu” – dodaje Lola. Klon ma jednolitą, jasną barwę, która doskonale współgra z ciemną tonacją orzecha. Lely stworzyła mebel z 13 warstw forniru, układając dodatkowo warstwy na górze i dole techniką intarsji.


PATERA 6 X 500
Zaprojektowana dla Amandy Levete przez Wina Assakula


Wykonana z orzecha amerykańskiego


Amanda Levete często przyjmuje nawet do 18 gości przy mierzącym 4,8 metrów stole, który zaprojektowała specjalnie do swojej jadalni. Bardzo spodobał jej się pomysł długiej, dwustronnej patery, z której goście mogliby sami nakładać sobie wędliny lub owoce. Na liście życzeń Levete znalazł się także pojemnik do przechowywania patery, który byłby równie piękny jak sam przedmiot.


Levete złożyła swoje zamówienie u Wina Assakula, który jak sama przyznaje „jest wyjątkowym projektantem, myślicielem i rozmówcą. To rzadko spotykane cechy u tak młodej osoby”. Wybór Levete i Assakul padł na orzech amerykański, dzięki któremu patera stała się przykuwającym wzrok, luksusowym przedmiotem. Naczynie miało być niemal płaskie z jednej strony, aby móc ułożyć na nim wędliny i sery, a z drugiej głębsze, przystosowane do ułożenia owoców. „Wypukłe powierzchnie na spodzie naczynia maksymalnie ukazują rysunek drewna” – wyjaśnia Assakul. Patera składa się z sześciu modułów: czterech środkowych – wymiennych i dwóch skrajnych.  Wszystkie elementy zostały wyrzeźbione ręcznie przez Assakula i połączone z zegarmistrzowską precyzją. Moduły musiały zostać dopasowane na tyle dokładnie, by stworzyć stabilną konstrukcję, ale jednocześnie niezbyt mocno, by można je było łatwo rozłączyć.


ZESTAW ROOM
Zaprojektowany dla Johna Pawsona przez Studio Areti


Wykonany z białego dębu i orzecha amerykańskiego


John Pawson zamówił zestaw elementów do domu na wsi, który właśnie remontuje na potrzeby swojej rodziny. „Nie chciałem zamawiać konkretnego mebla. Poprosiłem siostry ze Studio Areti, by skupiły się na przedmiotach, z których korzystamy każdego dnia – na przykład kiedy zapalamy światło, otwieramy drzwi, wieszamy koszulę czy sięgamy po książkę” – powiedział. Pawson nie współpracował wcześniej ze Studiem Areti, ale jak sam przyznaje: „Byłem bardzo ciekawy doświadczenia, jakie wniosły do pracowni dwie siostry, które zajmowały się wcześniej architekturą i historią sztuki, a obecnie projektują przedmioty użytkowe”.


Wybór sióstr padł na biały dąb i orzech amerykański. „Badamy możliwości kontrastowania barw, jakie umożliwiają te gatunki oraz całkiem odmienny charakter rysunku ich słojów” – mówi Pawson. Drzwi były najbardziej złożonym elementem, jaki zaprojektował siostrzany duet. „Zamontowane w ścianie drzwi są przerywnikiem płynnej powierzchni ściany. Postanowiłyśmy  zaprojektować drzwi, które nie są wstydliwie ukryte, ale w bardzo elegancki sposób wpisują się w ścianę” – wyjaśnia Gwendolyn. Rozwiązaniem był zwężający się ku dołowi kształt, który z jednej strony sprawił, że drzwi zawsze wydają się być na wpół otwarte, a z drugiej wymagał nietypowego mocowania. Z kolei włącznik regulatora oświetlenia jest dowodem na to, jak dużą wagę Studio Areti przywiązuje do szczegółów. Kiedy światło jest wyłączone, rysunek słojów na pokrętle idealnie pasuje do kierunku ułożenia słojów na jego podkładce.


STÓŁ TABLE TURNED
Zaprojektowany dla Alexa de Rijke przez studio Barnby & Day


Wykonany z tulipanowca amerykańskiego


Alex de Rijke marzył o dużym, okrągłym stole z klejonego drewna tulipanowca na jednej nodze, który sprawiałby wrażenie, jakby został wykonany z jednego kawałka drewna. Jak sam przyznaje: „Dobrze wiemy, że wszystko wydarza się przy stole. Tam właśnie podejmowane są najważniejsze decyzje, tam jemy posiłki, odrabiamy lekcje i pracujemy przy komputerze”. Jego zdaniem, okrągły stół „jest bardziej demokratyczny, bo siedzące przy nim dzieci są tak, jak dorośli równoprawnymi uczestnikami rozmowy”. Alex de Rijke, który w 2013 roku zaprojektował we współpracy z AHEC schody „Endless Star”, teraz chciał ponownie wykorzystać drewno tulipanowca, gdyż uważa ten gatunek za wytrzymały, lekki i piękny.


De Rijke przygotował wstępną koncepcję stołu, która została szczegółowo dopracowana we współpracy ze studiem Barnby & Day. Rob Barnby i Lewis Day zbudowali go z 13 okrągłych płyt CLT (drewna klejonego warstwowo), z których każda składa się z 3 warstw. W każdej warstwie rysunek słojów biegnie w przeciwstawnym kierunku, co przekłada się na większą wytrzymałość i stabilność płyt. Stół wytoczono na tokarce w trzech częściach. Obróbka drewna wymagała niezwykłej precyzji, ponieważ zewnętrzne krawędzie największego z elementów były toczone z prędkością niemal 100 km/h i nawet najdrobniejszy błąd mógł zniweczyć efekty pracy. Zwieńczeniem wysiłków jest ważący 170 kilogramów stół – to więcej niż zakładano, ale optycznie mebel stwarza wrażenie znacznie cięższego.


DRABINA THE LADDER THAT LIKES THE WALL
Zaprojektowana dla Richarda i Aba Rogersów przez Xenię Moseley


Wykonana z czerwonego dębu amerykańskiego


Richard i Ab Rogers marzyli o drabinie, na której szczycie mogliby wygodnie pisać, jeść i pracować. Zależało im także na oszczędnym wykorzystaniu surowca. Jak przyznaje Ab Rogers drabina „to prosta konstrukcja, która umożliwia oderwanie się od ziemi”. Aby zapewnić odpowiednią wytrzymałość stelaża, projektantka odwróciła tradycyjny kształt litery „A” drabiny używanej do zrywania owoców. Całkowitą stabilność drabina może osiągnąć opierając się o istniejące elementy wystroju wnętrz, takie, jak ściana lub półki na książki.  


Xenia Moseley uważa, że pełniła rolę osoby pomagającej w realizacji wymarzonego projektu. „Na początku nie dostrzegałam, że miałam swój wkład w to przedsięwzięcie” – przyznaje, „ale teraz widzę, że było to spotkanie podobnie myślących osób”. Do wykonania drabiny Xenia wybrała czerwony dąb amerykański, ponieważ łatwo poddaje się obróbce hydrotermicznej. Pionowe elementy drabiny musiały zostać zaprojektowane w taki sposób, aby można było się ich chwycić przy wchodzeniu i schodzeniu. Ten problem został bardzo zgrabnie rozwiązany przez Moseley i Rogersa, którzy zdecydowali się zakończyć na górze jeden z boków drabiny wyprofilowaną, poziomą linią. Drugie ramię wychodzi poza obrys umieszczonego na szczycie składanego stolika. „Wszystko odbywało się w zawrotnym tempie, ale efekty naszej współpracy przeszły moje najśmielsze oczekiwania” – przyznaje Moseley.


ALTANA PAUL’S SHED
Zaprojektowana dla Paula Smitha przez Nathalie de Leval


Wykonana z jesionu amerykańskiego modyfikowanego termicznie


Paul Smith złożył zamówienie na altanę ogrodową, bo jak sam przyznaje „jest to miejsce, w którym można się wyłączyć i odprężyć. To bardzo ważne we współczesnym, zabieganym świecie”. Paul chciał, aby jedna ze ścian altany była przeszklona. Zażyczył też, by konstrukcja była obrotowa, podobnie jak altana, w której swój gabinet miał pisarz George Bernard Shaw. Pozwoliłoby to na korzystanie ze słońca i cienia o różnych porach dnia. Paul Smith postanowił pracować z Nathalie de Leval, bo jak sam przyznaje „Nathalie cechuje niesamowite wyczucie materiału oraz niezwykły kunszt rzemieślniczy, co owocuje projektami, które idą z duchem czasu”.


Ponieważ Smith chciał, aby altana była wykonana z drewna, logicznym wyborem było drewno modyfikowane termicznie pierwszej klasy wytrzymałości. De Leval wybrała jesion amerykański ze względu na jego odporność na odkształcenia, głęboki kolor i fakturę. Projekt rozkładanej ramy nośnej altany był konsultowany z Andrew Lawrencem, ekspertem i technologiem drewna z firmy Arup. „Ta altana to pierwszy projekt, w którym jesion modyfikowany termicznie został wykorzystany do celów strukturalnych” – przyznaje Lawrence. „Proces  obróbki termicznej podkreśla piękny, ciemny kolor tego gatunku i sprawia, że jesion staje się odporny na czynniki atmosferyczne oraz wystarczająco wytrzymały, by wykonać z niego niewielką konstrukcję”.


Zaprojektowanie podstawy altany, pod którą umieszczono przesuwany ręcznie mechanizm, zajęło Nathalie dwa dni. Ukośne liny napinające zapobiegają odkształcaniu się konstrukcji. „Nie jest naszpikowana nowoczesną technologią, co bardzo mi się podoba” – mówi de Leval. „To płaska i jednocześnie niezwykle pracochłonna konstrukcja , którą rozrysowywałam aż siedem razy.”

O AHEC
Od ponad 20 lat Stowarzyszenie Handlowe Amerykańskiego Przemysłu Drewna Liściastego (AHEC) zajmuje się promocją amerykańskiego drewna liściastego w Europie i z powodzeniem buduje unikalną i kreatywną markę wszystkich jego gatunków. Wspierając tak nowatorskie projekty jak „The Wish List” prezentowany podczas Festiwalu Designu w Londynie, AHEC zwraca uwagę na wszechstronne zastosowanie amerykańskiego drewna liściastego i przedstawia ciekawe źródła inspiracji.

O FIRMIE BENCHMARK
Założona 30 lat temu przez Terence’a Conrana i Seana Sucliffe’a firma Benchmark wyznacza nowe standardy w rzemiośle i wzornictwie. Jej siedziba mieści się na terenie starej farmy w zachodniej części hrabstwa Berkshire. Firma zatrudnia 50 pracowników. Na terenie o łącznej powierzchni ponad 3 tys. m2, znajduje się biuro projektowe, tartak, lakiernia, zakład metaloplastyczny, stolarski, okleinowania i salon sprzedaży mebli. Benchmark realizuje projekty dla hoteli, restauracji, budynków użyteczności publicznej, biur i prywatnych rezydencji.


Strona projektu: americanhardwood.org

Zaloguj się jako Użytkownik aby móc dodawać komentarze.
«
»
«
»