Koszalin walczy z gminą Będzin

Koszalin walczy z gminą BędzinKoszalińscy radni chcą, by wojewoda zablokował przetargi na atrakcyjne działki, które na sprzedaż wystawił wójt Będzina. Od stycznia te ziemie znajdą się w granicach Koszalina.
Chodzi o 18 działek w okolicy Jamna i Łabusza (w gminie Będzino), które wójt Będzina wystawił na sprzedaż, a które od 1 stycznia 2010 r. będą włączone do miasta. Zdaniem koszalińskich radnych, wójt działa niezgodnie z prawem i wbrew interesowi mieszkańców.

- Zachowuje się jak bankrut, który wyprzedaje swoje srebra - mówi Tomasz Czuczak, przewodniczący koszalińskiej rady miasta.

Spór trwa od roku. W maju 2008 r. koszalińscy radni podjęli uchwałę o przyłączeniu do miasta sołectw Jamno i Łabusz. 28 lipca na wchłonięcie okolicznych wsi zgodził się premier. Tydzień później rada gminy Będzino podjęła uchwały o wystawieniu na sprzedaż działek o łącznej powierzchni 32,12 ha. Wczoraj odbyła się nadzwyczajna sesja rady Koszalina, na której radni podjęli uchwałę z apelem do wojewody Marcina Zydorowicza, by uchylił uchwały rady będzińskiej i wstrzymał przetargi.

- Według nas sprzedaż nieruchomości może odbyć się dopiero po uwzględnieniu opinii zebrania wiejskiego. Takich zebrań nie było - uzasadnia Czuczak.

Radni wystosowali także apel do prezydenta Koszalina Mirosława Mikietyńskiego, by wystąpił z wnioskiem o zbadanie legalności działań wójta Będzina do Najwyższej Izby Kontroli. Ratusz ma także poinformować o wszystkim Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Dzięki wchłonięciu Jamna i Łabusza, Koszalin powiększy się o 15 proc. Sporne działki władze Koszalina chcą przeznaczyć na cele turystyczne.

- Jeżeli kupi je prywatny inwestor, będzie mógł postawić tu wszystko, bo dla tych działek nie ma planu zagospodarowania przestrzennego - ostrzega Czuczak.

Henryk Broda, wójt Będzina nie boi się kontroli. Proponuje Koszalinowi, by odkupił działki w Jamnie i Łabuszu. - Przetargi rozpisaliśmy zgodnie z prawem. Mamy na to ekspertyzę - mówi Broda. - Jeżeli Koszalinowi tak zależy na tych działkach, to niech je od nas kupi po cenie wyznaczonej przez rzeczoznawców.


Źródło: www.miasta.gazeta.pl/szczecin
Zaloguj się jako Użytkownik aby móc dodawać komentarze.
«
»
«
»